Wczytuję...

To może się przydać:

    Plusy i minusy Kanji? - pogadanka.

    Czarujący, fascynujący koloryt Kanji:

    1. Jednym słowem... - jednym znakiem! Notatki optymalne jak nigdy dotąd.
    2. Każdy znak, to samodzielna - krótsza lub dłuższa - historia skojarzeniowa.
    3. Każdy znak pieści umysł indywidualną sekwencją oraz kierunkiem rysowania.
    4. Każdy znak, to samodzielna - krótsza lub dłuższa - historia etymologiczna (rarytas tak lingwistyczny, jak i kulturowy, historyczny).
    5. Znaki pieszczą umysł również czytaniami :) .
    6. Pieszczone są również palce ;) - czyli moje zdanie nt. potencjalnego minusu znacznie bardziej czasochłonnego pisma odręcznego.
    7. A na finał: takich właśnie klejnotów (poszczególnych znaków) jest cała obfitość :) !

    I teraz zadaj sobie pytanie: ile na tym wszystkim zyskuje Twój umysł, Twoja pamięć, kreatywność i szybkość percepcji i skojarzeń? Jak myślisz, jaki jest całościowy wpływ takiej aktywności na Twój intelekt w dowolnym życiowym temacie? Jaki jest wpływ takiej aktywności na starzenie się, ściśle skorelowane z poprzedzającym je obniżaniem aktywności umysłowej?

    Sznurki:
    Wspominam o anglojęzycznej książce “The Complete Guide to Japanese Kanji” (Christopher Seeley, Kenneth G. Henshall, Jiageng Fan).

    (nagranie z dnia 6 czerwca 2024 r., 13:36)

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz

    ^.^

    Twoje imię/nick:

    Twój e-mail:

    Twoja wiadomość:

    stronę zaprojektował: