Wczytuję...

To może się przydać:

    Ukończyłem "klasę ósmą".

    Gdy używam Kanji Dojo, umyślnie nie zaglądam zwykle do postępu procentowego przerabianej klasy, czy na kartę statystyk, gdyż lubię mieć niespodziankę co do tego, kiedy ukończę daną klasę, jak i względem innych danych (np. ilości poznanych znaków).

    Wczoraj spotkał mnie taki przyjemny, niespodziankowo dzień, gdy dowiedziałem się, że do przerobienia zostały mi tylko dwa znaki, miast pięciu. Tym samym oficjalnie ukończyłem "klasę ósmą" 常用漢字 (Jouyou Kanji - Kanji powszechnego użytku).

    Jako że w Kanji Dojo znaki powyżej klasy szóstej są wrzucone do jednego worka ("Secondary School"), podzieliłem je na pięć równych zestawów - w wyniku czego miast dwunastu klas japońskiej szkoły zyskałem jedenaście. Wieńcząc więc klasę ósmą jestem trzy i pół klasy po półmetku, czyli mocno już zagłębiony w 常用. I mogę przyznać, iż moje odczucia względem charakterystyczności poszczególnych klas pozostają w mocy, tzn. za wyjątkiem klasy pierwszej nie postrzegam wyraźnych różnic pomiędzy poszczególnymi klasami, pozwalających jakoś specjalnie bardziej odróżnić je od siebie. Tylko pierwsza klasa wyróżniała się na tym polu dość zauważalną prostotą, do takiego stopnia iż moja Druga Połowa stwierdziła, że dla Niej była ona nawet prostsza od Kany :) .

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz

    ^.^

    Twoje imię/nick:

    Twój e-mail:

    Twoja wiadomość:

    stronę zaprojektował: